Pożar, który wybuchł w poniedziałkowy wieczór w stolarni w Zalasewie, mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja grupy miejscowych nastolatków. Młodzi ludzie, przebywając w pobliżu szkoły, zauważyli wydobywający się dym i natychmiast ruszyli na miejsce zdarzenia, by pomóc potrzebującym.
Zasługi młodzieży podczas pożaru
Grupa nastolatków, będąc świadkiem dymu unoszącego się nad Zalasewem, zareagowała błyskawicznie. Po dotarciu do płonącej stolarni, pomogli w ewakuacji mebli i wsparli osoby opuszczające zagrożony budynek. Ich natychmiastowe działanie znacznie zmniejszyło straty, które mogłyby być dużo większe.
Przyczyny i przebieg pożaru
Pożar, który rozpoczął się około godziny 20:00, prawdopodobnie spowodowały opary w kominie lakierni. Wybuch komina doprowadził do szybkiego rozprzestrzenienia się ognia w całym zakładzie. Na miejsce jako pierwszy przybył sąsiad, który od razu zawiadomił straż pożarną. Dzięki jego szybkiej reakcji, służby ratunkowe zjawiły się na miejscu w krótkim czasie.
Ewakuacja mieszkańców
W wyniku eksplozji wszyscy mieszkańcy budynku obok stolarni zostali zmuszeni do natychmiastowej ewakuacji. W chaosie wielu z nich nie zdążyło zabrać rzeczy osobistych. Wśród ewakuowanych była również mała dziewczynka, która opuściła dom bez obuwia. Na szczęście, wszyscy opuścili strefę niebezpieczeństwa bez większych obrażeń.
Konsekwencje zdarzenia
Właściciel stolarni doznał urazu nogi, przeskakując przez okno w trakcie ewakuacji, jednak poza tym nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Zakład przylegał do domu, w którym mieszkała liczebna, wielopokoleniowa rodzina. Mieszkańcy Zalasewa są szczególnie wdzięczni młodzieży za odwagę i gotowość do pomocy, które odegrały kluczową rolę w minimalizowaniu skutków tego dramatycznego zdarzenia.