Poranny niepokój wśród pracowników i klientów wzbudziła groźna sytuacja, do której doszło w jednym z supermarketów w centrum miasta. W czwartek, w godzinach przedpołudniowych, nieznany wówczas mężczyzna pojawił się w sklepie, gdzie zaatakował słownie ekspedientkę, używając kastetu w celu zastraszenia. Pracownicy natychmiast skontaktowali się z policją, jednak napastnik zdołał się oddalić z miejsca zdarzenia przed przyjazdem funkcjonariuszy.
Seria incydentów tego samego dnia
W krótkim odstępie czasu mieszkańcy ulicy Poznańskiej byli świadkami kolejnego niebezpiecznego zajścia. Ten sam sprawca został rozpoznany podczas wtargnięcia do pobliskiego sklepu spożywczego. Z relacji świadków wynika, że zachowywał się agresywnie, ignorując próby powstrzymania go przez personel. Z półki zabrał kilka puszek piwa, po czym opuścił sklep bez uregulowania należności. Ekspedientka próbowała interweniować, lecz mężczyzna oddalił się zanim na miejsce przyjechała policja.
Skuteczna interwencja służb
Intensywne działania policjantów z Komendy Powiatowej w Nowym Tomyślu przyniosły rezultaty jeszcze tego samego dnia. Funkcjonariusze ustalili tożsamość poszukiwanego i zatrzymali go kilka godzin po drugim zdarzeniu. Okazało się, że 36-latek był już wcześniej znany organom ścigania w związku z podobnymi przewinieniami. Po zatrzymaniu usłyszał zarzuty dotyczące stosowania gróźb karalnych oraz kradzieży zuchwałej.
Środki zapobiegawcze i możliwe wyroki
Prokuratura Rejonowa w Nowym Tomyślu zdecydowała o zastosowaniu policyjnego dozoru wobec podejrzanego, zakazano mu również jakiegokolwiek kontaktu z poszkodowaną ekspedientką oraz zbliżania się do niej na określoną odległość. Za popełnione czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Opisywane zdarzenia na nowo rozbudziły dyskusję wśród mieszkańców na temat bezpieczeństwa w lokalnych sklepach. Służby apelują o zachowanie ostrożności i natychmiastowe informowanie policji o wszelkich incydentach zagrażających życiu lub zdrowiu.
Źródło: Policja Wielkopolska