W nocy z 11 grudnia w Drawsku doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego marki Renault. Zdarzenie miało miejsce, gdy pojazd prowadzony przez 52-letniego mieszkańca gminy Drawsko nagle dachował. Natychmiast na miejsce przybyła policja, która szybko zorientowała się, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło te obawy, wykazując ponad 2 promile alkoholu we krwi kierowcy, co znacząco przyczyniło się do tego niebezpiecznego zdarzenia.

Kłopoty prawne i techniczne

W trakcie dochodzenia na jaw wyszły kolejne naruszenia. Samochód, którym poruszał się mężczyzna, nie spełniał wymogów technicznych i nie miał ważnego ubezpieczenia OC. Te zaniedbania spowodowały, że policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy kierowcy. Sprawa znalazła się już w sądzie, gdzie mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny, mając na uwadze wszystkie nagromadzone zarzuty.

Bezpieczeństwo na drogach

Wypadek ten stanowi kolejny przykład na to, jak niebezpieczne może być prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przypomina, że każda decyzja o prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu nie tylko łamie prawo, ale również naraża życie i zdrowie innych użytkowników dróg. W takich sytuacjach warto wybrać alternatywne środki transportu, takie jak taksówka czy komunikacja miejska, aby uniknąć potencjalnie tragicznych konsekwencji.

Wzywa się wszystkich uczestników ruchu do zachowania szczególnej ostrożności i kierowania się zasadą bezpieczeństwa na drodze, aby zapobiegać zdarzeniom, takim jak to w Drawsku.

Źródło: Policja Wielkopolska