Pasażerowie planujący podróż z Poznania do Rzymu muszą przygotować się na zmiany. Wizz Air wycofuje się z tej trasy od 25 października, pozostawiając podróżnych z ograniczonymi opcjami. Decyzja węgierskiego przewoźnika wpisuje się w szerszą reorganizację połączeń na zimę.
Siedem polskich tras do likwidacji
Poznań to nie jedyne miasto dotknięte cięciami w siatce Wizz Air. Linie lotnicze zawieszają również połączenia z Gdańska, Katowic, Rzeszowa, Krakowa i Wrocławia. Łącznie siedem tras z Polski zniknie z rozkładu jazdy przewoźnika w ramach zimowej optymalizacji.
Oficjalnie firma tłumaczy te posunięcia dostosowaniem oferty do sezonowego spadku popytu. W praktyce za decyzją stoją jednak poważniejsze problemy operacyjne dotykające całą flotę.
Problemy techniczne paraliżują flotę
Kluczowym czynnikiem wpływającym na ograniczenie połączeń są kłopoty z silnikami Pratt and Whitney. Ponad 40 samolotów Wizz Air pozostaje uziemionych z powodu przedłużających się przeglądów technicznych. Według zapowiedzi przewoźnika, problemy te mogą trwać nawet do 2027 roku.
Niedobór sprawnych maszyn zmusza linię do trudnych wyborów dotyczących utrzymania najbardziej rentownych tras kosztem mniej dochodowych połączeń.
Co z wykupionymi biletami
Posiadacze biletów na zlikwidowane połączenie otrzymują propozycję alternatywnego lotu przez Warszawę. Wizz Air nie przewiduje jednak wypłaty odszkodowań, co może frustrować części pasażerów.
Ryanair pozostaje jedyną opcją bezpośrednich lotów z Poznania do stolicy Włoch. Irlandzki przewoźnik utrzymuje regularne połączenia z lotniskiem Rzym-Ciampino, oferując dziesięć lotów tygodniowo. Podróżni mogą również rozważyć inne włoskie destynacje dostępne z poznańskiego lotniska.
Sytuacja pokazuje, jak niestabilna może być branża lotnicza. Problemy techniczne i presja ekonomiczna prowadzą do nagłych zmian, które bezpośrednio wpływają na plany tysięcy pasażerów.