Spokojny poranek w Poznaniu został zakłócony przez zaskakujący incydent, który przyciągnął uwagę zarówno mieszkańców, jak i służb porządkowych. W dzielnicy Wilda dwóch mężczyzn postanowiło wykorzystać skradziony walec drogowy do nielegalnej przejażdżki. To niezwykłe zdarzenie, które miało miejsce na oczach zszokowanych przechodniów, szybko stało się tematem lokalnych rozmów.
Zaskakująca kradzież na Wildzie
Wszystko rozpoczęło się, gdy jeden z mieszkańców zgłosił do poznańskiej policji kradzież walca drogowego z placu budowy przy ulicy Hetmańskiej. Zgłoszenie nadeszło tuż po piątej rano w piątek. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, aby zlokalizować pojazd oraz sprawców tego nietypowego przestępstwa.
Próba ucieczki i nagranie w sieci
Walec został zauważony na ulicy Traugutta, gdzie poruszał się ścieżką rowerową. Sprawcy na widok zbliżającego się radiowozu podjęli próbę ucieczki. Cały incydent został zarejestrowany przez jednego z mieszkańców i opublikowany w serwisie Stop Cham, co przyczyniło się do szybkiego rozprzestrzenienia się informacji o tym zdarzeniu.
Jedna osoba zatrzymana
Po krótkim pościgu policjantom udało się zatrzymać jednego z podejrzanych. Okazał się nim 21-letni mężczyzna, który miał ponad promil alkoholu w organizmie. Został oskarżony o kradzież pojazdu w celu krótkotrwałego użycia oraz prowadzenie pod wpływem alkoholu. Dodatkowo odpowie za liczne wykroczenia drogowe, w tym jazdę bez uprawnień.
Trwa śledztwo
Drugi uczestnik tego nietypowego zajścia wciąż pozostaje na wolności. Policja prowadzi intensywne poszukiwania, aby ustalić jego tożsamość i miejsce pobytu. Sprawa wzbudza zainteresowanie mieszkańców, którzy zastanawiają się, jakie będą dalsze kroki służb w tej kuriozalnej sprawie.