Odbudowa Poznania po drugiej wojnie światowej to także odbudowa miejskiego transportu. Priorytetem stało się szybkie przywrócenie sprawnego ruchu tramwajowego, który dla wielu mieszkańców był jedynym środkiem codziennej komunikacji. Wysiłek pracowników MPK pozwolił nie tylko na przywrócenie podstawowych usług, ale i rozwinięcie zaplecza technicznego niezbędnego do obsługi powiększającej się sieci.

Rozbudowa infrastruktury po wojnie

Poznańska komunikacja miejska po 1945 roku opierała się o dwie zajezdnie, które szybko okazały się niewystarczające wobec rosnącej liczby pasażerów i rozbudowujących się tras. Ówczesne władze miasta zdecydowały o zainwestowaniu w nową zajezdnię tramwajową przy ulicy Madalińskiego, planując ją z myślą o przyszłych wyzwaniach i rozwoju sieci.

Kluczowe rozwiązania techniczne

Obiekt przy ul. Madalińskiego wyróżniał się nowoczesną jak na tamte czasy halą z dziewięcioma torami, co pozwalało na garażowanie i serwis nawet 45 wagonów. W bezpośrednim sąsiedztwie hali powstał budynek mieszkalno-socjalny, dzięki czemu pracownicy mogli liczyć na poprawę warunków pracy oraz zaplecze socjalne.

Znaczenie lokalizacji dla obsługi miasta

Wybór lokalizacji zajezdni nie był przypadkowy. Jej otwarcie, które nastąpiło 27 października 1948 roku, znacząco usprawniło logistykę zarządzania flotą tramwajową – szczególnie w zakresie obsługi tras prowadzących do zakładów H. Cegielskiego, stanowiących centrum przemysłowe Poznania.

Nowa funkcja historycznej zajezdni

Po ponad sześciu dekadach eksploatacji, w 2014 roku zakończono użytkowanie zajezdni do obsługi regularnych linii. Obiekt zyskał nowe przeznaczenie – obecnie mieści Izbę Tradycji i Pamięci MPK oraz kolekcję zabytkowych tramwajów, które przypominają o znaczeniu tego miejsca w dziejach poznańskiej komunikacji miejskiej. Dla mieszkańców i turystów to szansa poznania historii transportu publicznego regionu.

Źródło: facebook.com/mpkpoznan