W czwartek wieczorem, 14 sierpnia, w Poznaniu doszło do dramatycznego pożaru przy ul. Krańcowej. Ogień rozprzestrzenił się szybko, niszcząc dach budynku oraz mieszkania w pionie 4B. Dwaj strażacy zostali poszkodowani podczas akcji gaśniczej, gdy spadające belki z dachu raniły ich. Na szczęście, żaden z mieszkańców nie odniósł obrażeń.

Intensywna akcja gaśnicza

Pożar w Poznaniu wymagał interwencji aż 120 strażaków z 50 zastępów, którzy walczyli z żywiołem przez półtorej doby. Dzięki ich zaangażowaniu udało się opanować sytuację i zapobiec dalszym zniszczeniom. Ich szybka reakcja była kluczowa w ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia i ochronie sąsiednich budynków.

Skutki pożaru i ocena szkód

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego przeprowadził ocenę techniczną budynku już na następny dzień po pożarze. Mieszkańcy, którzy mogli wrócić do swoich mieszkań dopiero w poniedziałek, byli zszokowani widokiem zniszczeń. Wcześniej mieli jedynie krótką chwilę na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Wiele osób straciło swój dobytek, nie mając możliwości zabezpieczenia mienia przed ogniem.

Wyzywania dla administracji budynku

Na administracji budynku spoczywa odpowiedzialność za rozbiórkę uszkodzonej części dachu i zabezpieczenie budynku przed warunkami atmosferycznymi. Mieszkańcy wyrażają niezadowolenie z powodu opieszałości zarządcy w podejmowaniu działań zabezpieczających przed deszczem, co zwiększa ryzyko dalszych uszkodzeń.

Wsparcie dla poszkodowanych przez pożar

Miasto Poznań, za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (MOPR), przygotowało pakiet pomocy dla osób dotkniętych pożarem. Oferowana pomoc finansowa wynosi do 6 tys. zł na gospodarstwo domowe, a jej wysokość zależy od indywidualnych potrzeb ocenionych przez pracowników socjalnych.

Wciąż trwa pełne oszacowanie strat oraz określanie skali niezbędnej pomocy, co ma zapewnić poszkodowanym możliwość jak najszybszego powrotu do normalności. Dla wielu rodzin, które utraciły dach nad głową, wsparcie to jest niezbędne do odbudowy życia po tej tragicznej nocy.