Na węźle Poznań Luboń zakończyły się prace modernizacyjne, które przez ponad miesiąc utrudniały życie kierowcom podróżującym między stolicą Wielkopolski a Luboniem. Ostatnia sobota sierpnia była dniem, w którym Autostrada Wielkopolska S.A. oficjalnie zamknęła ten rozdział inwestycji drogowych.

Miesiąc remontów za kierowcami

Roboty ruszyły pod koniec lipca i od razu oznaczały kłopoty komunikacyjne dla mieszkańców regionu. Kierowcy musieli korzystać z objazdów przez węzły Poznań Komorniki oraz Poznań Krzesiny, gdy kolejno zamykano poszczególne łącznice. 18 sierpnia nastąpiła pierwsza odskocznia – udostępniono zmodernizowane łącznice węzła, co pozwoliło przejść do następnej fazy przedsięwzięcia.

Druga część sierpnia przyniosła z kolei utrudnienia na samej drodze wojewódzkiej DW430. Ekipy pracowały nad zachodnią jezdnią tego strategicznego połączenia między Poznaniem a Luboniem, kontynuując harmonogram przewidziany przez koncesjonariusza autostrady A2.

Co konkretnie się zmieniło

Mieszkańcy otrzymali nową warstwę bitumiczną na kluczowych odcinkach komunikacyjnych. Modernizacja objęła nie tylko sam węzeł autostradowy, ale również fragment DW430 w kierunku Mosiny. W Luboniu doczekały się odświeżenia skrzyżowania ulic Armii Poznań i 3 Maja z drogą wojewódzką.

Dodatkowym elementem inwestycji było uporządkowanie zatok przystankowych w tym rejonie, co ma znaczenie dla pasażerów komunikacji publicznej korzystających z połączeń między miastami.

Inwestycja w przyszłość regionu

Całe przedsięwzięcie sfinansowała Autostrada Wielkopolska S.A. z własnych środków, co potwierdza zobowiązania koncesjonariusza wobec użytkowników infrastruktury. Jak zapewniają przedstawiciele spółki, tego typu działania stanowią część szerszej strategii utrzymania wysokiej jakości dróg w województwie wielkopolskim.