Na Ławicy od dłuższego czasu brakuje tradycyjnej biblioteki, co zauważa wielu mieszkańców tej części Poznania. Najnowsza inicjatywa pojawiła się za sprawą radnej Magdaleny Antolczyk, która oficjalnie zaproponowała utworzenie punktu bibliotecznego w tej okolicy. Dla lokalnej społeczności to szansa na poprawę dostępu do kultury oraz rozwój życia sąsiedzkiego.

Ograniczona oferta dla mieszkańców

Obecnie na Ławicy funkcjonuje jedynie książkomat przy centrum handlowym przy ul. Złotowskiej 45. Rozwiązanie to pozwala wypożyczać i zwracać książki, ale nie zastępuje spotkań, warsztatów i wydarzeń, jakie oferują klasyczne biblioteki. Brak takiego miejsca utrudnia integrację osiedla oraz ogranicza dostęp do kultury najmłodszym, seniorom i osobom preferującym kontakt bezpośredni.

Odpowiedź instytucji i władz miasta

Władze Poznania oraz Biblioteka Raczyńskich podkreślają, że na razie nie planują otwierania nowych filii na terenie miasta, w tym także na Ławicy. Powodem są ramy budżetowe oraz priorytet utrzymania dotychczasowych placówek. Placówka przy ul. Świt 34/36, będąca najbliższym klasycznym oddziałem biblioteki, jest wskazywana jako alternatywa dla mieszkańców. Dobrze skomunikowana filia ma zapewniać podstawowy dostęp do usług bibliotecznych, choć nie rozwiązuje problemów dostępności dla wszystkich grup użytkowników.

Potencjał rozwoju i przyszłe plany

Mimo trudnej sytuacji finansowej, Biblioteka Raczyńskich nie zamyka drogi do dialogu na temat rozwoju sieci placówek. Przedstawiciele instytucji deklarują, że przyszłe decyzje będą opierać się o rzetelną analizę potrzeb lokalnych społeczności oraz dostępność środków. Rosnąca liczba mieszkańców Ławicy może w przyszłości wpłynąć na zmianę priorytetów inwestycyjnych miasta. Obecnie jednak mieszkańcy muszą korzystać z dotychczasowych rozwiązań, licząc na pozytywne zmiany w kolejnych latach.