W niedzielę, 26 listopada, w jednej z jarocińskich restauracji doszło do zuchwałej kradzieży, która zaskoczyła zarówno właściciela, jak i klientów. Z baru skradziono puszkę z napiwkami, zawierającą 850 złotych. Zgłoszenie na policję wpłynęło dopiero następnego dnia, kiedy jedna z pracownic zauważyła brak puszki.
Monitoring ujawnia szczegóły kradzieży
Instalacja kamer w restauracji okazała się kluczowa dla wyjaśnienia tego incydentu. Nagrania pokazały dwóch mężczyzn, którzy przyciągnęli uwagę swoim podejrzanym zachowaniem. Jeden z nich odstawiał pusty kufel piwa, podczas gdy drugi szybko złapał puszkę z napiwkami. Oboje następnie opuścili lokal, starając się nie wzbudzać podejrzeń.
Identyfikacja podejrzanych i szybka reakcja policji
Dzięki analizie nagrań właściciel zidentyfikował jednego z mężczyzn. Informacje te zostały natychmiast przekazane policji, która szybko przystąpiła do działania. Po dotarciu do miejsca zamieszkania podejrzanego, funkcjonariusze znaleźli tam również drugiego mężczyznę widocznego na nagraniu.
Zatrzymanie sprawców i perspektywa prawna
Obaj zatrzymani, w wieku 70 i 34 lat, zostali przetransportowani do Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Po przesłuchaniach przyznali się do kradzieży. Usłyszeli zarzut kradzieży mienia, za co grozi im kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Sprawa jest teraz w toku postępowania sądowego.
Znaczenie monitoringu w gastronomii rośnie, a ten incydent podkreśla jego istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa. Skuteczny system nadzoru pozwala na szybką identyfikację i zatrzymanie sprawców, co ma kluczowe znaczenie w prewencji przestępczości w lokalach gastronomicznych.
Źródło: Policja Wielkopolska
