Niezwykle smutne wieści docierają do nas z Poznania, gdzie drobna sprzeczka pomiędzy dwoma kierowcami zakończyła się tragedią. Po konfrontacji, która miała miejsce na jednej z poznańskich ulic, do szpitala trafił starszy mężczyzna, który niestety zmarł miesiąc później.
Dramatyczne wydarzenia na ulicy Świerzawskiej
Awantura wybuchła w lipcu na ulicy Świerzawskiej w Poznaniu. Zaczęło się od nieporozumienia na drodze, które szybko przerodziło się w konflikt fizyczny. Wszystko zaczęło się od tego, że taksówkarz poruszał się zbyt wolno, co zirytowało kierowcę innego pojazdu. W wyniku wymiany zdań i agresji, 70-letni mężczyzna został poważnie ranny i wymagał natychmiastowej operacji. Niestety, mimo starań lekarzy, nie udało się uratować jego życia.
Przebieg incydentu
Świadkowie zdarzenia relacjonują, że po krótkiej kłótni słownej, kierowcy wysiedli z samochodów. Sytuacja szybko eskalowała, a 19-letni kierowca forda, starając się uniknąć dalszej konfrontacji, uderzył starszego mężczyznę. Cios spowodował upadek 70-latka, który uderzył głową o asfalt. Na miejsce wezwano karetkę, która przetransportowała go do szpitala. Niestety, miesiąc później mężczyzna zmarł.
Postępowanie śledcze
Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura, która bada okoliczności zajścia. Śledczy muszą ustalić, czy młodszy kierowca miał prawo do obrony koniecznej i czy nie zostały przekroczone jej granice. Prokuratura czeka także na wyniki sekcji zwłok, które mogą rzucić nowe światło na przebieg zdarzeń.